W przypadku szkód komunikacyjnych w ocenach technicznych sporządzonych przez rzeczoznawców mamy do czynienia z tzw. amortyzacja.
Amortyzacja to nic innego jak pomniejszenie wartości części zamiennych będącej składnikiem świadczenia z tytułu umowy ubezpieczenia komunikacyjnego w związku ze szkodą w pojeździe, wynikające z różnicy między wartości części nowej użytej do naprawy pojazdu, a wartością wynikające ze stopnia zużycia eksploatacyjnego części zniszczonej w wyniku wypadku.
Wyjaśnijmy jak stosowana jest amortyzacja na przykładzie: W wyniku wypadku została uszkodzona przednia prawa opona. Uszkodzenie opony jest na tyle poważne, że nie nadaje się ona do naprawy. Ubezpieczyciel uznała więc oponę PP do wymiany na nową, jednak obciął jej wartość o 50% w wyniku amortyzacji. Stara opona posiadała bowiem duże zużycie bieżnika. W takiej sytuacji klient musi dopłacić do naprawy połowę wartości opony. Ubezpieczyciel zapłaci jedynie 50% wartości nowej opony.
Bardzo często amortyzacja stosowana też jest przy uszkodzeniach zderzaka nie związanych z przedmiotową szkodą. Przykładowo zderzak jest porysowany z lewej strony natomiast szkoda dotyczy prawej. W takiej sytuacji ubezpieczyciel może potracić połowę wartości lakierowania, która będzie musiał pokryć klient.
W kosztorysach amortyzacja oznaczana jest procentowo skrótem "NZS"- nowe za stare.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNa dobrą sprawę chodzi tu przede wszystkim o likwidację szkód powstałych w szkodzie komunikacyjnej. Oczywiście towarzystwa ubezpieczeniowe https://kioskpolis.pl/towarzystwa-ubezpieczeniowe/ mają to do siebie, ze każdy z nich posiadaj swoją grupę likwidatorów. Jeżeli ktoś korzystał z ubezpieczenia to pewnie wie o co chodzi.
OdpowiedzUsuńMiałam okazję korzystać ostatnio z likwidacji szkód z OC sprawy wypadku. Wiele formalności i niestety bardzo dużo czasu trzeba poświęcić. Nie wiem, czy wygląda tak w przypadku każdej ubezpieczalni, ale wypowiadam się według własnego doświadczenia. Będę teraz zwracała na takie rzeczy uwagę, jeśli będę przedłużała kolejne ubezpieczenie OC. Tym razem skorzystam sobie z pomocy https://cuk.pl/ubezpieczenia/samochod/ubezpieczenie-oc
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem. Bardzo dobry artykuł.
OdpowiedzUsuńZ ubezpieczycielami jest tak samo jeśli chodzi o odszkodowania, nigdy żaden nie wypłaca z radością :) Ale przecież zawsze można się odwołać od decyzji jeśli uznamy że za mało dostaliśmy. Dlatego też składki OC trzeba szukać jak najtańszej, w końcu każdy ubezpieczyciel oferuje to samo i tutaj polecę kalkulator http://kompleksowaochrona.pl/
OdpowiedzUsuńno to dobre oc trzeba wybrać
OdpowiedzUsuńNie miałam na szczęście jeszcze sytuacji takiej, wypadków, stłuczek ani z mojej ani czyjejś winy. Ale znajomi czasami opowiadają jak to bywa z odszkodowaniem z ubezpieczenia... Dużo na pewno zależy od firmy ale nie znaczy też że trzeba przepłacać za ubezpieczenie OC. Na https://beesafe.pl/ubezpieczenie-oc/ można sobie wygodnie nie wychodząc z domu porównać oferty. Od jakiegoś czasu ja tak właśnie robię, nie powiem bo w zeszłym roku zaoszczędziłam prawie 150 zł na samym OC. A zakres ubezpieczenia był taki sam.
OdpowiedzUsuńNie ma w ogóle sensu przepłacać za OC, bo zakres ochrony w każdej firmie jest taki sam. Zatem szuka się po prostu najtańszej składki. I żeby się nie namęczyć najlepiej skorzystać z kalkulatora https://www.mfind.pl/ubezpieczenie-oc-ac/kalkulator-oc-ac
OdpowiedzUsuńŚwietnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńŚwietnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń33 yr old Data Coordiator Harlie O'Hannigan, hailing from Mount Albert enjoys watching movies like Song of the South and Poi. Took a trip to Historic Centre (Old Town) of Tallinn and drives a Sportvan G30. Ta witryna
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie za rady! Będę niedługo samochód kupować to zwrócę na to uwagę. Także wiem, że sprawdzenie auta przed kupnem w Lublinie https://motocontroler.com/sprawdzenie-samochodu-przed-kupnem-lublin-i-okolice/ jest rzeczą ważną i na pewno to zrobię
OdpowiedzUsuń